Odkąd tylko zacząłem pracę w warsztacie nie mogłem się nadziwić, jak wielką inwestycją jest pozornie niewielki zakład zajmujący się naprawą samochodów i ciężarówek. Zatrudniał może z dziesięć osób i praca była cały czas w toku, ale jednak nie czuło się żadnego napięcia czy też poczucia, że robimy coś nie wiadomo jak wielkiego czy szczególnego.
Montażownice ciężarowe – kto się zna?
Po prostu każdy z nas przychodził do pracy, robił swoje i wychodził. Na szczęście wypłata była na tyle satysfakcjonująca, że żaden z nas nie rozglądał się za innymi ofertami pracy. Pracowaliśmy w niezmienionej ekipie od ponad pięciu lat i wszystko szło idealnie aż do momentu, w którym Marian przeszedł na emeryturę. On najlepiej wiedział jak najlepiej i najszybciej obsługiwać montażownice ciężarowe, więc zaczęliśmy szukać kogoś o podobnych umiejętnościach, co okazało się prawdziwym wyzwaniem. Przyszedł jeden, który nie znał się na tym czego potrzebowaliśmy, ale deklarował, że podnośniki kolumnowe nie są dla niego żadną tajemnicą, więc być może szybko się nauczy. Była to propozycja godna przemyślenia. Na początek kazaliśmy mu pokazać co potrafi na prostych sprzętach. Szef wskazał mu podnośniki samochodowe stojące na drugim końcu sali. Młody wykonał pracę wzorowo – niemalże bez zastanowienia podszedł i wykonał robotę perfekcyjnie.
Samochody były opuszczane i podwyższane na dokładnie wysokości jakie były potrzebne. Szef był w pełni usatysfakcjonowany. Wkrótce zaczęliśmy pracę ponownie w dziesięciu, a nie tak jak było do tej pory, czyli dziewięciu.
Montażownice ciężarowe można znaleźć na: www.sklepwarsztatowy.pl