Po rozwodzie postanowiłam przeprowadzić się do mieszkania, które kupili mi rodzice. Wcześniej je wynajmowałam, ponieważ wiedziałam, że nie ma sensu sprzedawanie tego lokalu. Dobrze zrobiłam, bo dzięki temu miałam gdzie wrócić i mogłam na nowo ułożyć sobie życie.
Otrzymanie w prezencie pościeli bawełnianej od sąsiadki
Na przeciwko mnie mieszkała młoda dziewczyna i bardzo ją lubiłam. W sumie była to moja ulubiona sąsiadka. Bardzo się ucieszyła kiedy dowiedziała się, że wróciłam i od razu chciała mi kupić z tej okazji jakiś prezent. Pościel bawełniana 200×220 była mi najbardziej potrzebna, ale nie miałam śmiałości o to prosić sąsiadki. Była to jednak otwarta i bezpośrednia dziewczyna. Powiedziała mi od razu ile pieniędzy zamierza przeznaczyć na prezent dla mnie i łatwiej będzie jak powiem co chcę. Miałam już upatrzony konkretny komplet pościeli, który nie był taki drogi i powiedziałam o nim sąsiadce. Ucieszyła się i jeszcze tego samego dnia poszła do sklepu po tę pościel dla mnie na prezent. W międzyczasie upiekłam ciasto do kawy, ponieważ chciałam ją poczęstować. W lodówce miałam domowe wino i byłam przygotowana. Sąsiadka podpytała mnie jaki kolor pościeli bym chciała, ale wzór wybrała już sama. Kiedy do mnie przyszła z tą pościelą, to byłam zachwycona. Wybrała chyba najładniejszą, jaka była dostępna w sklepie. Dokupiła mi do tego prześcieradło na gumce, bo uważała, że jest jest ono o wiele wygodniejsze. Miałam pościel na zmianę i to na dodatek bardzo dobrą jakościową.
Szybko doszłam do siebie po rozwodzie a sąsiadka dawała mi ogromne wsparcie. Często się odwiedzałyśmy i nawet zaprzyjaźniłyśmy. Lubiłam z nią spędzać czas, bo była to bardzo wesoła dziewczyna, która zawsze potrafiła mi poprawić humor. Byłam szczęśliwą osobą.