siłownie zewnętrzne

Korzystam z siłowni zewnętrznych

Ostatnimi czasy doszłam do wniosku, że najwyższa pora zadbać o siebie. W końcu nie można cały czas siedzieć w miejscu, trzeba się ruszyć z domu. Dlatego też myślałam najpierw o tym, żeby zapisać się na jakąś siłownię. W mojej okolicy jest ich kilka, więc miałabym w czym wybierać.

Siłownie zewnętrzne są coraz lepsze

siłownie zewnętrznePoszłam nawet do jednej na dzień próbny, żeby zobaczyć jakie mają sprzęty, i jak mi się tam będzie ćwiczyło. Uznałam jednak, ze wolę spędzać czas na świeżym powietrzu. Dlatego też zaczęłam biegać i ćwiczyć na podwórku. Było to dla mnie o wiele przyjemniejsze, niż ćwiczenie pod dachem. Przecież nie tylko plac zabaw może być na świeżym powietrzu, więc dlaczego nie można tak ustawić kilku sprzętów do ćwiczeń obok niego? Jak na zawołanie dowiedziałam się, że w moim mieście mają powstać siłownie plenerowe. Bardzo się ucieszyłam z tego powodu. Marzyłam o tym, żeby ćwiczyć na takiej siłowni i właśnie się okazało, że wkrótce będzie to możliwe. Siłownie zewnętrzne powstały nawet szybciej niż zakładałam. Myślałam, że jak zwykle przy jakiejkolwiek budowie miasto będzie się ociągać, ale wszystko poszło szybko i sprawnie. Teraz korzystam tylko i wyłącznie z siłowni plenerowych i bardzo to sobie chwalę. Jest to w zasadzie takie dwa w jednym i lepsza okazja do ćwiczenia. nie tylko się ćwiczy, ale też spędzam czas na dworze, a do tego trzeba jeszcze dostać się na te siłownie zewnętrzne.

Dzięki temu można do nich się przespacerować, lub zaplanować trasę biegową koło nich i przy okazji zaliczyć kilka innych sprzętów do ćwiczeń.