Rehabilitacja z dofinansowaniem

 

Wyjazd na rehabilitację można wykorzystać na odpoczynek. Sprawdziliśmy to dokładnie, kiedy szukaliśmy turnusu dla babci. Problemy z kolanem dawały znać o sobie tak mocno, że konieczna była interwencja.

Turnus rehabilitacyjny to nie tylko ćwiczenia

turnusy rehabilitacyjne pfronNigdy wcześniej nie szukaliśmy podobnych ofert, dlatego o wielu rzeczach dowiedzieliśmy się dopiero teraz. Na szczęście babcia posiada orzeczenie o niepełnosprawności, co dało szansę na uzyskanie dofinansowania na wyjazd. Jeśli chodzi o turnusy rehabilitacyjne pfron, czyli Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych daje możliwość wnioskowania o dotację. Trzeba jednak spełnić kilka warunków. Wspomniane orzeczenie o niepełnosprawności jest jednym z nich. Kolejna kwestia to skierowanie od lekarza. Z tym nie było problemu. Tak jak wspominałem, kłopoty z kolanem nasiliły się na tyle, że bez zbędnej dyskusji otrzymaliśmy dokument. Kolejna rzecz, o którą trzeba zadbać, to zaświadczenie o dochodach. To od nich zależy, jakie dofinansowanie się dostanie. Poza tym należy jeszcze napisać wniosek i wszystkie te dokumenty złożyć w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie na swoim terenie. Następnie Państwowy Fundusz analizuje wniosek i przyznaje pieniądze. Udało się je dostać, więc wyjazd kosztował niezbyt wiele. Jeszcze o jednym bym zapomniał. Samemu należy wybrać sobie ośrodek, do którego chce się pojechać na rehabilitację. Oczywiście musi to być miejsce zatwierdzone przez Fundusz, a także musi mieć w swojej ofercie taki profil leczenia, o jaki nam chodzi, w tym wypadku były to schorzenia narządu ruchu. Okazało się, że wyjazd był strzałem w dziesiątkę.

Trochę doczekaliśmy na turnus, ale na miejscu babcia miała nie tylko rehabilitację. Były też odpoczynek, spacery, zwiedzanie i integracja. Można było nawiązać naprawdę wiele znajomości, co w przypadku seniorów także jest przecież niezwykle istotne.