Jest pewna grupa motocyklistów, dla których turystyka jest zbędnym dodatkiem. Najważniejsze, żeby pojechać gdzieś na winkle gdzie będzie można przetrzeć kolanem o asfalt.
Co jest potrzebne do sportowej jazdy?
Wiadomo, że takich ludzi nawet jest nie mało, dlatego też zamierzam o nich wspomnieć. Dla takich ludzi jest jedno, co się liczy. Prędkość. Im większa, tym lepiej. Jeżeli mają gdzie to robić w bezpiecznych warunkach to jest to super sprawa. Ludzie uczą się przy tym jak sobie radzić przy wysokich prędkościach z różnymi problemami. Uczą się sprawniej hamować, lepiej składać w zakręt a co za tym idzie lepiej korzystać z tego, co oferuje nam motocykl wraz z oponami. Takim właśnie ludziom stelaże motocyklowe po prostu nie są potrzebne. Im bardziej się przydadzą już plecaki motocyklowe. Wiadomo, że jak się jeździ to przydałoby się coś do picia itd. Dlatego dobrze tam sobie coś schować, jednak każdy kilogram więcej spowalnia nas, spowalnia nasze ruchy, przekładanie się z jednej strony na inną. Dlatego w sportach motocyklowych, gdyby nie było żadnych ograniczeń co do wagi, to wszystko zrobione byłoby z tytanu, albo innego lekkiego materiału, co spowodowałoby, że motocykle generujące około 250 koni mechanicznych mogłyby ważyć tyle, co skuter! Tak, dzisiejsza technika pozwala na takie cuda, jednak na nie szczęście przepisy ograniczają nam to. O ile technologia poszłaby do przodu, gdy nie było jakiś większych ograniczeń?
Myślę, że skok technologiczny wtedy byłby kilka razy większy. Jednak dzisiaj musi starczyć nam to, że nie zamontujemy stelaża i wyrzucimy to co niepotrzebne, żeby motocykl był jak najlżejszy na tyle, na ile pozwalają dzisiejsze przepisy