Pomysł na wakacje przyszedł mi do głowy podczas jazdy rowerem po lesie. Jeżdżę wyczynowo, pokonuję dziennie wiele kilometrów trudnego terenu. Jeżdżę najczęściej po lasach. Mam grupę znajomych, którzy również lubią wycieczki rowerowe. Zaproponowałem wspólną wyprawę.
Wycieczka rowerowa wzdłuż Wisły
Wybór nasz padł na Wiślaną Trasę Rowerową. Łączy ona Beskidy z Bałtykiem. Udaliśmy się pociągiem do Gdańska i tam rozpoczęliśmy naszą wyprawę. Trasa liczy ponad 1200 kilometrów. Musieliśmy więc sprężyć się, by pokonać ją w takcie czternastodniowego urlopu. Z przyjaciółmi zbliżyły mnie właśnie wycieczki rowerowe. Mamy za sobą kilka krótszych wypraw. Byliśmy też we Włoszech, jeździliśmy trasą dookoła jeziora Garda. W ciągu dnia chcemy pokonywać Około 80 km z przerwami na posiłek i zwiedzanie napotkanych miast i wsi. Po drodze zwiedzimy Bydgoszcz, Toruń i Grudziądz. Zajedziemy też do Krakowa. Chcemy tu spędzić dwa dni, by trochę odpocząć i zwiedzić miasto. Koniecznie udamy się na Wawel. Myślimy też nad dojazdem do czeskiej Ostravy, z gór nie będzie tam już daleko. Zapakujemy cały potrzebny nam sprzęt – pompki, dętki, śrubokręty. Nie wiadomo co może przytrafić się na trasie. Małe naprawy będziemy wykonywać sami, mam nadzieję, że większe nie będą potrzebne. Wszyscy mamy wytrzymałe rowery przystosowane do długiej i wymagającej trasy. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć niedrogie, komfortowe noclegi. Odpoczynek będzie nam potrzebny po pokonaniu tylu kilometrów w ciągu dnia.
Przejedziemy przez Polskę z północy na południe. Na pewno będziemy zmęczeni, ale też zadowoleni. Po drodze zobaczymy wiele ciekawych miejsc i zrobimy mnóstwo zdjęć. Jeden z towarzyszy podróży jest fotografem i już szykuje swój najlepszy sprzęt, by dokumentować naszą podróż.